Czerwcowy Poznań – jak odpocząć, co zjeść, gdzie się zatrzymać?

Czerwiec to bardzo ważny miesiąc w kalendarzu imprez Poznania. W przestrzeni miejskiej dzieje się naprawdę dużo, pogoda sprzyja spędzaniu czasu na świeżym powietrzu, a stale rozwijająca się infrastruktura i zaplecze gastronomiczno-hotelowe powodują, że każda wizyta w stolicy Wielkopolski stanowi nowe doświadczenie.

Jak odpocząć?

Być może Poznań nie stanowi najpopularniejszego punktu na mapie festiwalowej Polski – jak Gdańsk, Kraków czy Warszawa – niemniej w czerwcu dzieje się tutaj wiele. Przede wszystkim zyskujący coraz większą renomę w całej Europie Malta Festival Poznań. Potrwa on między 16 a 25 czerwca. Przez dwa tygodnie mieszkańcy i goście miasta będą mieli okazję obcować ze sztuką performatywną w wielu lokalizacjach. Serce festiwalu stanowi Plac Wolności. Tydzień wcześniej, 8-10 czerwca, coś dla siebie znajdą miłośnicy etnicznych brzmień – w Centrum Kultury Zamek odbędzie się kolejna edycja Ethno Portu. Dużo dzieje się także nad wodą. Zarówno brzeg Warty, jak i jezioro Malta z roku na rok są coraz chętniej odwiedzane przez poznaniaków. Od maja czynne są nadbrzeżne lokale rozrywkowe, otwarto także Wisłostradę dla rowerzystów i rolkarzy, zaś liczących na trochę adrenaliny czeka poznański Wake Park.

Co zjeść?

Podobnie jak w całej Polsce, również Poznania nie opuszcza moda na uliczny – choć nie tylko –  slow food, czyli kontrę do szybkiego i niezdrowego jedzenia, której przyświeca idea odpoczynku i zdrowszej diety. Gastronomiczna mapa miasta w ciągu ostatnich kilku lat znacznie się rozszerzyła, a przez wzrost konkurencji, poprawiło się także bogactwo i jakość oferty. W stylu slow food w Poznaniu zjemy zatem zarówno popularne Burgery czy Pulled Porki, jak i jamajskie kanapki, zapiekanki, tajskie lody, pieczone żeberka, a nawet owoce morza. Spacerując po mieście nie sposób głodować, gdyż zjemy zarówno w centrum, jak i okolicznych, bardzo modnych wśród lokalsów, dzielnicach takich jak Śródka, Jeżyce czy Wilda, które prężnie rozwijają swoją kulturowo-gastronomiczną ofertę. Must see dla gości miasta są odbywające się w weekendy Targi Towarzyskie, inspirowane klimatem warszawskiej Hali Koszyki.

Gdzie spać?

Miejsc noclegowych w Poznaniu nie brakuje, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę serwisy typu Airbnb czy Couchsurfing. Niemniej zdecydowanie nie każdy hotel czy hostel wart jest uwagi. W czerwcu stolica Wielkopolski odwiedzana jest przez bardzo wielu turystów, dlatego niektóre placówki mogą być przepełnione, głośne, a obsługa niedopracowana. A przecież nie po to decydujemy się na wyjazd, aby przysporzyć sobie dodatkowego stresu związanego z noclegiem. Polecamy wybrać hotele znajdujące się poza centrum, jak Grand Royal Hotel na ulicy Głogowskiej. Spokojniejsza okolica pozwala na lepszy wypoczynek, a przestrzeń pozwala na ulokowanie dodatkowych atrakcji. Ceny również są zazwyczaj bardziej konkurencyjne. Poznań jest bardzo dobrze skomunikowanym miastem, wobec czego dojazd w dowolne miejsce nie zajmie więcej niż 30 minut.