Jak obliczyć spalanie?

Powody, dla których najlepiej obliczać zużycie paliwa samodzielnie

Jak często producent określa spalanie danego modelu auta, które nie jest tożsame z realnym spalaniem podczas jazdy? Bardzo często. Z tego też powodu warto obliczyć spalanie na własną rękę i mieć stuprocentową pewność, że spalamy właśnie tyle, ile obliczyliśmy, że spalamy, a nie tyle, ile sugeruje producent. Sprawa ilości spalanego paliwa jest niesamowicie istotna, ponieważ to właśnie ten czynnik nie raz okazuje się najistotniejszym, gdy już przychodzi kierowcy kupić nowe (bądź używane) auto. Paliwo kosztuje, nie ma co ukrywać, ale ukryte koszty spalania to nie jest przyjemna rzecz dla nikogo – dodaje Tomasz Wykowski z portalu motoryzacyjnego motoklub.pl

Musisz wiedzieć, że w każdym nowym samochodzie (no, prawie każdym) istnieje tak zwany komputer pokładowy. Dzięki niemu można dowiedzieć się wielu przydatnych informacji, na przykład o średnim zużyciu paliwa. Problem bierze się jednak z tego, że często taki elektroniczny pomiar może nie być całkowicie dokładny. Po pierwsze dlatego, że wybór określania chwilowego spalania nie określa spalania całkowitego. Po drugie: polskie drogi. Tak, tak. To też trzeba wziąć pod uwagę. Projektant niemieckiego samochodu raczej nie myśli o jakości polskich dróg, a patrzy tylko na gładkie niemieckie autostrady, prawda? Dlatego warto o tym pomyśleć i obliczyć wszystko samodzielnie. Nie jest to trudne i wykorzystać do tego możemy najprostszy kalkulator.

Obliczanie spalania

Aby pieczołowicie obliczyć zużycie paliwa, musisz dwukrotnie i do pełna zatankować swój samochód. Jeśli chcesz być tak dokładny, jak to tylko możliwe, tankowania dokonaj na tej samej stacji i z tego samego dystrybutora, wybierając ten sam rodzaj paliwa. Zbiornik napełniał do momentu, w którym nastąpi tak zwane odbicie, czyli wtedy, gdy dystrybutor automatycznie przerwie nalewanie paliwa do baku, kiedy ten będzie już pełny. Gdy już zatankowałeś, musisz wyzerować licznik przebiegu dziennego lub zapisać liczbę, którą wskazuje licznik ogólny. Teraz czas na jazdę. Najlepiej pokonać sporą trasę, nie mniej niż sto kilometrów. Opcją idealną byłoby osiągnięcie rezerwy.

Gdy już pokonasz określoną trasę lub kontrolka rezerwy zacznie się świecić, wracasz na stację i tankujesz raz jeszcze. Teraz należy określić, ile paliwa wlałeś do baku i ile kilometrów przejechałeś od momentu zatankowania auta po raz pierwszy. Teraz możesz wszystko obliczyć. Dla przykładu wykorzystamy poniższe dane:

Przejechałeś 500 kilometrów, a ilość zatankowanego paliwa wyniosła 55 litrów. To oznacza, że do przejechania 500 kilometrów Twoje auto zużyło 55 litrów. Ile Twoje auto pali na sto kilometrów? Wystarczy zastosować bardzo proste równanie. Ilość spalonego paliwa dzielimy przez liczbę przejechanych kilometrów, następnie wynik mnożymy przez sto kilometrów, tym samym otrzymując liczbę spalania na sto kilometrów. Bardzo proste.

55 : 500 = 0,11

0,11 x 100 = 11

11l/100 km

W ten właśnie sposób, prosty i niemal intuicyjny, możesz obliczyć zużycie paliwa przed dany model auta na sto kilometrów.

SPRAWDŹ TEŻ: https://motoklub.pl/rejestracja-samochodu

Rezerwa paliwa

Prócz obliczania średniego zużycia paliwa na sto kilometrów możesz obliczyć, ile Twoje auto będzie w stanie przejechać, gdy już kontrolka rezerwy się zaświeci. Oczywiście: nie musisz wypalać paliwa do zera, wystarczy, że będziesz mniej więcej orientował się, po ilu przejechanych na rezerwie kilometrach Twoje auto wreszcie stanie.

Co należy zrobić? Gdy już zaświeci się kontrolka rezerwy, trzeba zatankować samochód. Tankujesz do pełna i odejmujesz liczbę zatankowanych litrów paliwa od całkowitej pojemności baku (producent powinien zawrzeć taką informację w katalogu dotyczącym danego modelu). To wszystko. Zazwyczaj ilość litrów paliwa, która zostaje w baku, gdy zapali się kontrolka rezerwy, wynosi od 6 do 10 litrów paliwa, co umożliwia nam, w zależności od modelu, przejechanie od kilku do kilkudziesięciu, a nawet ponad stu kilometrów.

Podsumowanie

Obliczanie zużycia paliwa jest stosunkowo proste. Czy warto wiedzieć, ile nasze auto spala? Oczywiście! Jeśli nie z ekonomicznych względów, to chociażby z czystej ciekawości. Taka wiedza jest przydatna i pozwala nam określić, czy jeździmy ekonomicznym autem, czy wręcz przeciwnym, a znajomość ilości kilometrów, którą możemy przejechać na rezerwie, może uratować naszą podróż!