Jasno i przejrzyście o przyciemnianiu szyb

Panuje powszechne przekonanie, że funkcjonariusze drogówki nieprzychylnym okiem patrzą na pojazdy z przyciemnionymi szybami. Przez takie szyby lubi jednak spoglądać wielu kierowców będących fanami tej prostej formy tuningu. Obecnie decydują się na to nie tylko właściciele drogich, luksusowych samochodów. Zresztą po 2009 roku coraz więcej nowych aut ma fabrycznie przyciemnione szyby.
Jeśli jest to wykonane zgodnie z obowiązującymi przepisami, to policjant nie powinien robić problemów. Prawo reguluje kwestię przepuszczalności światła przedniej szyby oraz szyb bocznych. Pierwsza musi przepuszczać co najmniej 75% promieni świetlnych, a drugie minimum 70%. Pozostałe szyby można przyciemniać bez ograniczeń, gdyż nie wpływa to negatywnie na pole widzenia kierowcy. Mówią o tym przepisy unijne i rozporządzenia Ministra Infrastruktury.
W praktyce przedniej szyby nie możemy przyciemniać bardziej niż wynoszą jej fabryczne parametry techniczne, a co najwyżej przykleić wąski pasek w jej górnej części. Kwestia przyciemniania szyb bocznych w przednich drzwiach budzi trochę kontrowersji, ale przepisy mówią jasno, że maksymalny stopień ich przyciemnienia to 30%. Przyciemnić szybę samochodową da się na dwa sposoby. Pierwszy to zastosowanie specjalnych pieców, które napylają zmiękczone szkło związkami tytanu. Taka metoda jest jednak kosztowna i nie cieszy się zbytnią popularnością. Minimalna cena to około 1200 złotych. Co innego specjalne folie samochodowe, których montaż wiąże się ze stosunkowo niewielkimi kosztami, a sam zabieg jest odwracalny.
Folie używane do przyciemniania szyb samochodowych muszą posiadać stosowne zaświadczenie, które stanowi dowód, że produkt posiada atest Instytutu Szkła i Ceramiki w Krakowie. Kierowca jest zobowiązany mieć taki dokument przy sobie i okazać go na żądanie policjanta. Funkcjonariusz może dysponować przyrządem do kontroli przepuszczalności światła, a jeśli nie będzie miał dobrego humoru, to z pewnością go użyje. Wybierając firmę, która zajmuje się przyciemnianiem szyb trzeba upewnić się, że działa ona w sposób profesjonalny i wydaje odpowiednie zaświadczenia. W przeciwnym razie można narazić się na konfiskatę dowodu rejestracyjnego oraz grzywnę. Warto też spytać o warunki gwarancji, bo folii samochodowych nie zakłada się na jeden sezon. Niektóre firmy oferują nawet dziesięcioletni okres gwarancyjny.
Przyciemniona szyba to nie tylko kwesta gustu, ale i kilka praktycznych korzyści. Po pierwsze wysokiej jakości folie według zapewnień producentów zatrzymują nawet 99% promieni ultrafioletowych. Promieniowanie to jest szkodliwe dla ludzkiego oka, a ponadto stopniowo niszczy skórzaną tapicerkę. Ciemna folia, zwłaszcza działająca na zasadzie lustra weneckiego, gwarantuje więcej prywatności. Nie widać co kierowca przewozi w bagażniku i na tylnym siedzeniu ani pasażerów tam siedzących. Kierowcy aut z ciemnymi szybami cenią sobie też większy komfort zwłaszcza podczas upałów. Folie ograniczają o kilkadziesiąt procent nagrzewanie się wnętrza. Jest jeszcze jedna zaleta. Podczas wypadku przyklejona od wewnątrz folia dodatkowo chroni kierowcę przed drobnymi kawałkami potłuczonego szkła. Niestety znajdzie się i kilka wad takiego rozwiązania. Gorsza widoczność po zmroku, wolniejsze nagrzewanie auta zimą, ograniczenie widoczności w lusterku wstecznym to najczęściej wskazywane niedogodności.
Montażu folii samochodowych lepiej nie wykonywać samodzielnie. Wymaga to niemałej wprawy i doświadczenia, aby przykleić je bardzo precyzyjnie i nie dopuścić do powstania bąbelków powietrza. Takie folie oczywiście przykleja się od wewnętrznej strony, po uprzednim przycięciu i wyprofilowaniu. Dzięki temu nie są narażone na czynniki atmosferyczne. Profesjonalista potrzebuje na to zwykle kilku godzin. Nie trzeba wcześniej wyjmować szyb, a do wyboru są różne odcienie folii. Cena za oklejenie tylnej szyby to około 100 złotych, boczne kosztują w granicach 80 złotych za sztukę. Tak więc całe przedsięwzięcie może nas kosztować jakieś czterysta kilkadziesiąt złotych. Oczywiście zależy to od typu samochodu, na przykład czy będzie to małe, trzydrzwiowe autko, czy duże kombi.
Tekst zewnętrzny, artykuł sponsorowany
Czytelniku pamiętaj:
Niniejszy artykuł ma wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowi poradnika w rozumieniu prawa. Zawarte w nim treści mają na celu dostarczenie ogólnych informacji i nie mogą być traktowane jako fachowe porady lub opinie. Każdorazowo przed podejmowaniem jakichkolwiek działań na podstawie informacji zawartych w artykule, skonsultuj się ze specjalistami lub osobami posiadającymi odpowiednie uprawnienia. Autor artykułu oraz wydawca strony nie ponosi żadnej odpowiedzialności za ewentualne działania podejmowane na podstawie informacji zawartych w artykule.