Co zrobić, gdy samochód osobowy lub dostawczy ulegnie awarii na autostradzie A4?

Autostrada A4 liczy 667 kilometrów, a więc jest najdłuższą autostradą w naszym kraju. Niestety, droga ta może poszczycić się również wieloma niechlubnymi statystykami. To właśnie tutaj dochodzi, chociażby do groźnych w skutkach awarii, które stanowią zagrożenie dla zdrowia i życia kierowy auta oraz jego pasażerów. Co zrobić, gdy samochód ulegnie awarii właśnie w tym miejscu?

Bezpieczeństwo na pierwszym miejscu, czyli jak zabezpieczyć miejsce awarii?

Najważniejszą czynnością będzie na pewno ustawienie swojego samochodu w bezpiecznym miejscu. Na autostradzie będzie nim pobocze. Ważne jest również, by inne pojazdy widziały go z odpowiedniej odległości. Jak wiadomo, rozwijana na autostradzie prędkość jest duża, dlatego też należy ostrzec innych przed zagrożeniem w odpowiedni sposób. W tym celu należy ustawić trójkąt ostrzegawczy. Powinien on być umieszczony na jezdni lub też na poboczu, a odległość między trójkątem a uszkodzonym pojazdem, nie może być mniejsza, niż 100 m. Zanim jednak wyjdziesz z samochodu, koniecznie załóż kamizelkę odblaskową. Zwiększy to zdecydowanie twoje bezpieczeństwo, pozwalając innym kierowcom zauważyć cię nawet z dużej odległości.

Jak zadbać o bezpieczeństwo pasażerów w trakcie awarii na autostradzie?

Bezpieczeństwo kierowcy i pasażerów to najważniejsza rzecz w przypadku jakiejkolwiek awarii, niezależnie od tego, gdzie miała ona miejsce. Jeśli akurat jest to autostrada, warto opuścić pojazd i przejść na drugą stronę barierek energochłonnych, czekając w tym miejscu na pomoc. Często okazuje się, że laweta na A4 przyjeżdża stosunkowo szybko, więc oczekiwanie w bezpiecznym miejscu nie będzie się dłużyć. Wiele osób korzysta również z wyjść ewakuacyjnych, umieszczonych w ekranach dźwiękochłonnych. Warto wiedzieć jednak, że otwierają się one wyłącznie od strony drogi. Zatrzaśnięcie ich spowoduje brak możliwości powrotu do samochodu w tym właśnie miejscu.

Czy na autostradzie istnieje możliwość holowania samochodu?

Na autostradzie nie ma możliwości holowania samochodu. Co więcej, żaden kierowca, zgodnie z obowiązującymi przepisami, nie może zatrzymać się, by udzielić ci takiego wsparcia. Jeśli awaria zdarzy się na autostradzie, będziesz więc zmuszony skorzystać ze specjalistycznej pomocy. Co ważne, dotyczy to nie tylko samochodów osobowych, ale również i innego rodzaju pojazdów. Profesjonalna pomoc drogowa dla aut ciężarowych i TIR świadczy usługi mobilne oraz pomaga w bezpiecznym transporcie większych pojazdów do miejsca naprawy.

Czy na autostradzie można naprawiać samochód?

Uszkodzenia opon, awaria hamulców czy po prostu brak paliwa to jedne z najczęstszych przyczyn awarii na autostradzie. W każdym przypadku dalsza jazda staje się niemożliwa. Wielu kierowców potrafi poradzić sobie z drobną usterką czy większą naprawą. Niestety, autostrada rządzi się swoimi prawami. Tutaj nie wolno podejmować się żadnych napraw, bez obecności odpowiednich służb. Dlatego też w przypadku każdej awarii, należy skontaktować się z zarządcą autostrady, powiadamiając go tym samym o sytuacji, która miała miejsce. Pomoc można wezwać również przez jeden z telefonów alarmowych, które umieszczane są wzdłuż drogi w odległości ok. 2 km od siebie. Dopiero odpowiednie zabezpieczenie samochodu przed odpowiednie służby, stwarza możliwość jego naprawy lub też odholowania do warsztatu, w celu usunięcia zaistniałego problemu.